Fundacja JohnnyBros po raz kolejny wsparła organizację charytatywnego Balu z Sercem zostając Diamentowym Sponsorem tego wydarzenia. XIII Bal z Sercem odbył się 20 stycznia 2024, a jego głównym celem było zgromadzenie środków na funkcjonowanie Centrum Opieki Wytchnieniowej.
Ponad dwustu gości, rekordowe licytacje, kulinarno-taneczny flirt z kulturą bułgarską, a wszystko to w otoczeniu zapierającej dech w piersiach panoramy Gdańska widzianej z perspektywy 34 piętra biurowca Olivia Star. Taka była trzynasta edycja charytatywnego Balu z Sercem zorganizowanego przez Fundację Hospicyjną. Darczyńcy nie zawiedli i dzięki temu z samych licytacji udało się zebrać niemal ćwierć miliona złotych. Sponsorem Diamentowym wydarzenia, które po raz kolejny okazało się wielkim sukcesem, była Fundacja JohnnyBros.
Sobota, 20 stycznia. Kilka minut po godzinie 18.00. Przeszklona sala znajdująca się na samym szczycie Olivii Star zapełnia się gośćmi. To przyjaciele Fundacji Hospicyjnej, która prowadzi Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza i Centrum Opieki Wytchnieniowej w Gdańsku.
Kolejne osoby zajmują miejsca przy okrągłych stolikach. Na dużej scenie czekają samotne statywy na mikrofony. W tle widoczne jest hasło tegorocznego balu: “Razem jesteśmy silni”. - Uczestniczymy w organizacji Balu z Sercem już od wielu lat. Tym razem to dla nas wydarzenie szczególnie ważne, ponieważ zebrane środki zostaną przekazane na funkcjonowanie otwartego we wrześniu Centrum Opieki Wytchnieniowej, którego byliśmy strategicznym darczyńcą - zauważył Julian Pawlukiewicz, założyciel Fundacji JohnnyBros, która na cel budowy COW przekazała sześć milionów złotych. - Działalność na rzecz lokalnej społeczności jest dla nas bardzo istotna, dlatego z radością i wielką satysfakcją będziemy uczestniczyć w każdej akcji wspierającej to miejsce.
Warto zaznaczyć, że rocznie na funkcjonowanie Centrum Opieki Wytchnieniowej potrzeba czterech milionów złotych, a ich zgromadzenie jest dużym wyzwaniem dla Fundacji Hospicyjnej. - Obecnie w Polsce nie ma systemowego finansowania opieki wytchnieniowej, ale mamy przekonanie, że dzięki działalności naszego domu uda nam się to zmienić - mówiła ze sceny Agnieszka Wirpszo, dyrektorka Centrum Opieki Wytchnieniowej. I dodała: - Dziękuję obecnym na sali, bo bez Państwa wsparcia to miejsce by nie powstało. Chcemy, abyście tworzyli z nami gościnę serca dla każdej potrzebującej osoby, tak jak to jest pośród przyjaciół - zaapelowała do zebranych gości.
Tegoroczny bal przebiegał pod patronatem honorowym Ambasady Republiki Bułgarii w Warszawie oraz Wojewody Pomorskiego, Marszałka Województwa Pomorskiego i Prezydenta Miasta Gdańska. Podczas swojego wystąpienia pani Margarita Ganeva, ambasador Bułgarii w Polsce powiedziała: "Z wielką radością objęłam patronatem ten bal, tym bardziej, że przypada on w roku 105 rocznicy powstania pierwszej placówki dyplomatycznej w Polsce, a Gdańsk jest zawsze otwarty na Bułgarię. Jestem pod wielkim wrażeniem działalności Fundacji Hospicyjnej na rzecz najbardziej potrzebujących".
Goście mogli również poznać bułgarski folklor dzięki występom zespołu Iglika, który porwał uczestników balu do tańca i rozgrzał atmosferę do czerwoności. Kulminacyjnym punktem wydarzenia były jednak aukcje charytatywne. Te ciche toczyły się na uboczu głównej sali. Im bliżej północy, tym kwoty na kartach zaczęły znacząco rosnąć, a wpisów przybywało. Fundacji JohnnyBros udało się wygrać licytację koszulki Igi Świątek, która dołączy do naszej kolekcji trofeów sportowych.
Zdecydowanie większym ładunkiem emocjonalnym i dynamiką cechowały się licytacje prowadzone na scenie przez gospodarza wieczoru Macieja Miecznikowskiego oraz Pawła Rytę z Fundacji Hospicyjnej. Hojni darczyńcy z pasją i zawziętością walczyli o m. in.: rejs jachtem i szkolenie żeglarskie pod okiem profesjonalnej załogi na Cyprze, wizytę w Europarlamencie i wspólny lunch z Magdaleną Adamowicz czy spacer po mieście z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz.
Nasza fundacja ostrzyła sobie zęby na ostatnią z aukcji zatytułowaną “Sportowa niespodzianka”. Przed dwoma laty udało nam się pozyskać notatki trenera Czesława Michniewicza z wygranego barażowego spotkania ze Szwecją, które dało Polsce awans na mistrzostwach świata, a teraz, gdy na szali znalazła się piłka z autografem legendy bułgarskiej piłki Christo Stoiczkowa, nie mogliśmy pozostać obojętni.
Trzymająca w napięciu licytacja zakończyła się na 25 tysiącach złotych, a podpisana futbolówka dołączy do koszulek Pelego, Maradony czy butów Roberta Lewandowskiego, które zdobią ściany JohnnyBros. Z samych licytacji zebrano łącznie 224 tysiące złotych, co jest rekordem Balu z Sercem.
- Każda złotówka zebrana podczas dzisiejszego balu to gwarancja lepszego jutra dla Centrum Opieki Wytchnieniowej oraz jego podopiecznych. Gorąco zachęcamy do wspierania tego innowacyjnego, a przede wszystkim bardzo potrzebnego przedsięwzięcia - podsumował sukces Balu Julian Pawlukiewicz.
Wszystkich, którzy również chcą pomóc, zachęcamy do wpłat na konto Fundacji JohnnyBros: 21 2490 0005 0000 4530 2438 5795 (z dopiskiem: Centrum Opieki Wytchnieniowej) lub bezpośrednio na konto Fundacji Hospicyjnej: 60 1540 1098 2001 5562 3339 0002.